M. Housel - Psychologia pieniędzy. Książka o tym, jak grać w pieniądze
Przeczytałem „Psychologię pieniędzy” Morgana Housela. To książka, którą poleca chyba każdy, kto jest związany z finansami i inwestowaniem. Nie dziwię się, gdyż faktycznie w bardzo prosty i klarowny sposób Housel wykłada, co jest ważne w inwestowaniu i jak podchodzić do pieniędzy w życiu. W dużym skrócie - ważne są konsekwencja i czas, ponieważ one pozwalają niwelować straty i budować majątek. Zaś pieniądze mają być narzędziem do kupna czasu, a nie poklasku obcych osób.
Poniżej zebrałem kilka cytatów, które dobrze tłumaczą te kwestie. Książkę naprawdę warto przeczytać, bez względu na to, na jakim poziomie jest twoja wiedza inwestycyjna oraz wyniki portfela. Mi ułatwiła poukładać i usystematyzować podstawowe zasady gry w pieniądze.
„Sukces finansowy nie zależy od tego, czy masz konkretną wiedzę. Jest to umiejętność miękka, co oznacza, że Twoje zachowanie jest ważniejsze od tego, co wiesz.”
- prosty przykład: inwestujesz co miesiąc w akcje danej spółki lub ETF. Twoja strategia zakłada comiesięczne wpłaty i żadnych wypłat. Czytasz codziennie wiadomości o świecie. Kolejne wojny, kolejne wirusy wymykające się z laboratoriów, kolejne kataklizmy i rewolucje technologiczne. Nie interesuje cię to w kontekście twoich inwestycji. Założyłeś, że wpłacasz co miesiąc kwotę X i tego się trzymasz (zachowanie) nie zważając na aktualne wydarzenia (to co wiesz).
„Z historycznych danych na temat amerykańskiej giełdy wynika, że prawdopodobieństwo zarobienia pieniędzy w okresach jednodniowych wynosi 50:50, w okresach rocznych 68%, w okresach dziesięcioletnich 88%, a w okresach dwudziestoletnich (jak dotąd) 100%. Wszystko, co sprawia, że pozostajesz w grze, daje Ci wymierną przewagę”.
- otóż to, w inwestowaniu czas jest po twojej stronie. I jak wyżej, to twoje zachowanie ma największy wpływ na wynik. Bo jeśli spanikujesz podczas krachu, to zmarnujesz swoją inwestycyjną historię, a potem będziesz musiał zaczynać od nowa. A jeśli będziesz trzymał się swoich założeń, to patrząc na statystykę, na pewno nie stracisz.
„Jeżeli chcesz osiągać większe sukcesy jako inwestor, to najlepszą rzeczą, jaką możesz zrobić, jest zwiększenie horyzontu czasowego. Czas jest najpotężniejszą siłą w inwestowaniu. Sprawia, że małe rzeczy rosną do dużych rozmiarów, a duże błędy tracą na znaczeniu. Nie jest w stanie zneutralizować szczęścia i pecha, ale zwiększa szanse na to, że ostateczny efekt będzie bliższy temu, na co zasługujesz”.
- nic dodać, nic ująć. Czas goi rany, również te inwestycyjne, więc w trudnych chwilach, jeżeli panikujesz gdy aktywa lecą w dół, to załóż pampersa, wsadź ręce pod tyłek i czekaj.
„Kiedy ktoś mówi, że chce być milionerem, zwykle tak naprawdę myśli: <Chciałbym wydać milion dolarów>. A to jest kompletne przeciwieństwo bycia milionerem.”
- faktycznie, sam w ten sposób myślałem. Że gdybym miał milion złotych, to kupiłbym fajny samochód, zbudował dom i pojechał na wakacje. Czyli wydałbym ten milion. Teraz mając milion, wrzuciłbym go w różne ETFy i obligacje, a następnie odcinał kupony.
Co dalej?
- zapisz się na newsletter artykułów z bloga: https://sprawnie.substack.com/
- obserwuj mnie na Linkedin: https://www.linkedin.com/in/pawel-terpilowski/
- obserwuj mnie na X: https://x.com/PTerpil
- obserwuj mnie na Facebooku: https://www.facebook.com/Sprawnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeżeli chcesz o coś spytać lub podzielić się swoimi uwagami - pisz śmiało!