Reklamacja używanego samochodu - kiedy i za co odpowiada sprzedawca
Kupując używany samochód można, a wręcz należy spodziewać się konieczności jakiegoś wkładu finansowego. Niemniej, mowa tutaj o standardowych wydatkach związanych z wymianą oleju i innych płynów eksploatacyjnych, filtrów, czy nawet rozrządu. Czasami należy naprawić lub poprawić niektóre usterki, czy awarie widoczne na pierwszy rzut oka, lub o których poinformował sprzedawca. Kiedy jednak okazuje się, że auto posiada wadę, która nie była znana w chwili zakupu, kupujący może mieć uzasadnione roszczenia do sprzedawcy. Zakup samochodu z wadami jest bowiem problematyczny podwójnie - generuje dodatkowe koszty oraz odbiera radość z nowego samochodu.
Chociaż artykuł odnosi się do reklamacji samochodu używanego, zawarte informacje z powodzeniem można stosować przy reklamacji nowego samochodu.
Chociaż artykuł odnosi się do reklamacji samochodu używanego, zawarte informacje z powodzeniem można stosować przy reklamacji nowego samochodu.
Rękojmia czy gwarancja za wady samochodu używanego
Sprzedawca, zarówno osoba prywatna, jak i przedsiębiorca zajmujący się zawodowo sprzedażą samochodów, może odpowiadać za wady samochodu z kilku tytułów prawnych, tj. na podstawie kilku przepisów. Mianowicie, odpowiedzialność może wynikać z:
- rękojmi za wady rzeczy sprzedanej,
- gwarancji,
- nienależytego wykonania zobowiązania.
Każda z podstaw odpowiedzialności cechuje się własnymi wadami i zaletami, lecz w pierwszej kolejności należy ustalić, z której podstawy można w ramach danej transakcji skorzystać.
Rękojmia za wady używanego samochodu
Rękojmia za wady rzeczy sprzedanej działa zasadniczo z mocy prawa i jest uregulowana przepisami Kodeksu cywilnego. Zgodnie z przepisem art. 556 Kodeksu cywilnego, sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę fizyczną lub prawną - jest to definicja rękojmi. Co ważne dla kupującego, sprzedawca samochodu używanego wcale nie musi udzielać lub przyznawać rękojmi - ona po prostu obowiązuje. Chyba, że zostanie w umowie sprzedaży ograniczona lub wyłączona. Jeżeli umowę sprzedaży samochodu używanego zawierają dwie osoby fizyczne (prywatne), lub przedsiębiorcy (w tym spółki), to odpowiedzialność z tytułu rękojmi można rozszerzyć, ograniczyć lub wyłączyć. Jeżeli natomiast kupującym jest konsument a sprzedawcą przedsiębiorca, to odpowiedzialność sprzedawcy może zostać ograniczona, ale tylko w czasie - nie mniej niż do roku od dnia wydania rzeczy kupującemu.
Co do zasady, rękojmia trwa dwa lata od dnia wydania samochodu kupującemu. Zatem sprzedawca odpowiada, jeżeli wada samochodu ujawni się w ciągu dwóch lat od dnia, w którym samochód został wydany.
Przeczytaj również Reklamacja wad budynku lub mieszkania
Przeczytaj również Reklamacja wad budynku lub mieszkania
Za jakie wady odpowiada sprzedawca samochodu? Sprzedawca jest odpowiedzialny z tytułu rękojmi za wady fizyczne, które istniały w chwili wydania samochodu lub wynikły z przyczyny tkwiącej w samochodzie w tej samej chwili. Oznacza to, że sprzedawca samochodu odpowiada również za te wady, o których istnieniu nie wiedział, lub nawet nie mógł wiedzieć. Odpowiedzialność z tytułu rękojmi jest bowiem absolutna. Niemniej, jak wynika z powyższego, sprzedawca nie będzie odpowiadał za wady samochodu, które powstały wskutek nieprawidłowego korzystania z niego, lub powstały na skutek działań innych osób. Co istotne, sprzedawca nie odpowiada za części zużywające się. Zatem, kupujący nie może mieć do sprzedawcy pretensji, że po miesiącu od zakupu musi wymienić tarcze hamulcowe lub akumulator.
Wada fizyczna polega na niezgodności rzeczy sprzedanej z umową. Wobec tego, odpowiedzialność sprzedawcy aktywuje się, jeżeli sprzedał samochód, który nie posiada określonych właściwości, które taki samochód powinien mieć lub nie ma właściwości, o których istnieniu zapewniał sprzedawca, a także nie nadaje się do celu, o którym poinformował kupujący, lub również gdy samochód został wydany w stanie niezupełnym.
Uprawnienia kupującego z tytułu wad samochodu
Kupujący, którego samochód jest wadliwy, a za te wady odpowiada sprzedawca w ramach rękojmi za wady, posiada określone uprawnienia. Z tytułu wad, kupujący może:
- złożyć oświadczenie o odstąpieniu od umowy, a w konsekwencji żądać zwrotu zapłaconej ceny,
- złożyć oświadczenie o obniżeniu ceny, a w konsekwencji żądać zwrotu części ceny,
- żądać wymiany na wolny od wad - chociaż to uprawnienie w przypadku samochodów używanych jest mało realne,
- żądać usunięcia wady, a więc naprawy.
Ponadto, sprzedawca samochodu może być odpowiedzialny za szkody, które powstały w majątku kupującego na skutek wad samochodu. Przykładowo, jeżeli samochód został unieruchomiony w trasie i kupujący musiał wzywać lawetę, sprzedawca może zostać pociągnięty do odpowiedzialności odszkodowawczej w wysokości kosztów poniesionych przez kupującego na lawetę i naprawę samochodu. Natomiast, jeżeli zakupiony samochód miał służyć w działalności gospodarczej przedsiębiorcy i nie może być używany w celach zarobkowych, kupujący może domagać się pokrycia utraconych korzyści, czyli pieniędzy, których nie mógł zarobić przy użyciu samochodu.
Co istotne, to sprzedawca pokrywa wszelkie koszty związane z realizacją reklamacji - koszty naprawy, transportu samochodu, dojazdu kupującego do sprzedawcy i tak dalej.
Jeżeli umowa sprzedaży jest zawierana przez dwóch przedsiębiorców, to konieczne jest poczynienie bardzo ważnej uwagi. Przy sprzedaży między przedsiębiorcami kupujący traci uprawnienia z tytułu rękojmi, jeżeli nie zbadał samochodu przy jego kupowaniu i nie zawiadomił niezwłocznie sprzedawcy o wadzie, a w przypadku gdy wada wyszła na jaw dopiero później - jeżeli nie zawiadomił sprzedawcy niezwłocznie po jej stwierdzeniu. Kupujący przedsiębiorca jest zobowiązany do tak zwanych aktów staranności. Powinien zbadać samochód - oczywiście, na tyle, na ile to jest możliwe w danych okolicznościach i zawiadomić od razu sprzedawcę o wadach. Jeżeli zaś wada ujawni się później, powinien od raz poinformować o niej sprzedawcę. Jeżeli uchybi tym obowiązkom, możliwe że nie będzie mógł reklamować samochodu na podstawie rękojmi za wady.
Przeczytaj również Ile trwa rękojmia a ile gwarancja
Co w przypadku kupowania samochodu tak zwaną metodą "na Niemca"? Otóż w takim przypadku kupujący bardzo mocno utrudnia sobie dochodzenie praw od faktycznego sprzedawcy. Jeżeli bowiem zawiera umowę z mitycznym Niemcem, a w dodatku z umowy wynika, że zawarta została na terytorium Niemiec, to kupujący będzie musiał udowodnić, że faktycznie umowę zawarł ze sprzedawcą w Polsce. Do tego mogą dojść obawy o zarzuty o oszustwo, w tym podatkowe. Niestety, chcąc zaoszczędzić kilkaset złotych, kupujący "na Niemca" wystawia się na bardzo duże ryzyko utraty większej kwoty i nieprzyjemnych konsekwencji.
Rękojmia za wady rzeczy sprzedanej w przypadku samochodu używanego, to moim zdaniem najbardziej korzystna podstawa reklamacji dla kupującego używany samochód. Przede wszystkim, jest ściśle uregulowana przepisami Kodeksu cywilnego, dzięki czemu dokładnie określa prawa i obowiązki, które przysługują obu stronom. W konsekwencji, łatwo dochodzić swoich praw przed sądem. A co najważniejsze, rękojmia istotnie chroni kupującego.
Zgodnie z przepisem art. 577 § 3 Kodeksu cywilnego, jeżeli została udzielona gwarancja co do jakości rzeczy sprzedanej, poczytuje się w razie wątpliwości, że gwarant jest obowiązany do usunięcia wady fizycznej rzeczy lub do dostarczenia rzeczy wolnej od wad, o ile wady te ujawnią się w ciągu terminu określonego w oświadczeniu gwarancyjnym. Wobec tego, sprzedawca który udziela na samochód używany gwarancji, a w tym również tak zwanej "gwarancji rozruchowej" i nie skonkretyzuje zakresu swojej odpowiedzialności, zobowiązany jest do konkretnych świadczeń.
Co bardzo istotne, przepisy dokładnie regulują obowiązki sprzedawcy samochodu przy świadczeniu z gwarancji. Gwarant jest obowiązany wykonać swoje obowiązki w terminie określonym w treści oświadczenia gwarancyjnego, a gdy go nie określono - niezwłocznie, ale nie później niż w terminie czternastu dni, licząc od dnia dostarczenia rzeczy przez uprawnionego z gwarancji, oraz dostarczyć mu rzecz na swój koszt. Jak widać, brak odpowiednich regulacji gwarancji przyznaje kupującemu całkiem sensowne roszczenie w razie reklamacji, a na sprzedawcę samochodu nakłada istotne obowiązki.
Wielu sprzedawców, a tym bardziej kupujących nie ma świadomości o tym, że jeżeli sprzedawca dokonał istotnych napraw samochodu objętego gwarancją, to termin gwarancji biegnie na nowo od chwili zwrócenia naprawionego samochodu. Jeżeli zaś sprzedawca wymienił część w samochodzie, to gwarancja biegnie na nowo w stosunku do części wymienionej. Ponadto, termin gwarancji ulega przedłużeniu o czas, w ciągu którego wskutek wady samochodu objętego gwarancją kupujący nie mógł z niego korzystać Ma to istotne znaczenie, bowiem sprzedawcy często przeciągają naprawę gwarancyjną, lub zbywają kupującego licząc na to, że termin gwarancji się skończy. A ten się wcale nie kończy, lecz wydłuża wskutek złożonej reklamacji samochodu.
Przeczytaj również Reklamowanie produktów kupionych na firmę
Skorzystanie z gwarancji nie wyłącza możliwości skorzystania z rękojmi. Jednakże, nie można korzystać z obu podstaw jednocześnie składając reklamację wady samochodu. Konieczny jest wybór jednej podstawy reklamacji samochodu i dopiero, gdy ona okaże się nieskuteczna, można skorzystać z innej podstawy.
Z mojego doświadczenia wynika, że z reklamacjami na podstawie gwarancjami jest różnie i niestety częściej mają jedynie charakter grzecznościowej formułki, za którą nic się nie kryje. W wielu przypadkach celowo naprawy są robione byle jak, byle termin gwarancji minął a kupujący więcej nie wrócił. Dotyczy to również profesjonalnych sprzedawców, a nawet dilerów samochodów.
Zgodnie z powyższym przepisem, sprzedawca samochodu będzie odpowiadał za to, że nienależycie wykonał swoje zobowiązanie w postaci wydania sprawnego samochodu - w domyśle, kupujemy zazwyczaj samochód sprawny, mający pełnić swoje funkcje. Jeżeli zatem samochód okazuje się niesprawny i odpowiada za to sprzedawca samochodu, mamy do niego uzasadnione roszczenie. W tym kontekście, roszczeniem jest naprawienie szkody. Szkodą mogą być wszelkie straty w majątku, jak koszty napraw, części, czy nawet koszty zawarcia umowy. Szkodą będą również utracone korzyści, gdy samochód nie może pracować w firmie.
Odpowiedzialność kontraktowa wymaga wykazania związku przyczynowego między nienależytym wykonaniem zobowiązania a szkodą, jaką poniósł kupujący samochód. Jest to istotne, bowiem kupujący musi wykazać szkodę, którą poniósł wskutek konkretnej wady, za którą odpowiada sprzedawca. Więc jeżeli samochód okaże się wadliwy, ale nie powstanie żadna szkoda w majątku kupującego, to nie będzie podstaw ku dochodzeniu roszczeń. Odmiennie w przypadku rękojmi za wady - tam sprzedawca odpowiadał za sam fakt istnienia wady samochodu.
Przeczytaj również Reklamacja i zwrot pieniędzy
Skorzystanie z odpowiedzialności za wady samochodu z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania jest ostatnią deską ratunku. Jeżeli możliwe, to moim zdaniem lepiej jest korzystać z rękojmi i gwarancji. Co istotne, rękojmię i gwarancję można wyłączyć lub ograniczyć. Natomiast reklamacja na podstawie odpowiedzialności kontraktowej przysługuje zawsze i nie można jej ograniczyć.
Podsumowując, kupującemu samochód używany od osoby fizycznej lub od firmy przysługuje szereg uprawnień, jeżeli okaże się, że samochód jest wadliwy. Dzięki temu może złożyć reklamację samochodu praktycznie w każdych okolicznościach. Należy więc ustalić, która podstawa prawna dochodzenia roszczeń kupującemu przysługuje i z której w danej sytuacji najlepiej jest skorzystać.
Jeżeli potrzebujesz pomocy w sprawie wad samochodu, skontaktuj się ze mną i opisz swój problem. Kontakt do mnie. A jeżeli chciałbyś/chciałabyś odwdzięczyć mi się za tworzone treści, to możesz postawić mi wirtualną kawę wchodząc w link KAWA.
Przeczytaj również Ile trwa rękojmia a ile gwarancja
Co w przypadku kupowania samochodu tak zwaną metodą "na Niemca"? Otóż w takim przypadku kupujący bardzo mocno utrudnia sobie dochodzenie praw od faktycznego sprzedawcy. Jeżeli bowiem zawiera umowę z mitycznym Niemcem, a w dodatku z umowy wynika, że zawarta została na terytorium Niemiec, to kupujący będzie musiał udowodnić, że faktycznie umowę zawarł ze sprzedawcą w Polsce. Do tego mogą dojść obawy o zarzuty o oszustwo, w tym podatkowe. Niestety, chcąc zaoszczędzić kilkaset złotych, kupujący "na Niemca" wystawia się na bardzo duże ryzyko utraty większej kwoty i nieprzyjemnych konsekwencji.
Rękojmia za wady rzeczy sprzedanej w przypadku samochodu używanego, to moim zdaniem najbardziej korzystna podstawa reklamacji dla kupującego używany samochód. Przede wszystkim, jest ściśle uregulowana przepisami Kodeksu cywilnego, dzięki czemu dokładnie określa prawa i obowiązki, które przysługują obu stronom. W konsekwencji, łatwo dochodzić swoich praw przed sądem. A co najważniejsze, rękojmia istotnie chroni kupującego.
Gwarancja na samochód używany
Należy wiedzieć, że udzielenie gwarancji jest dobrowolnym aktem sprzedawcy i to sprzedawca może w dużej mierze formować jej zakres. Stąd też najpopularniejsza gwarancja przy używanych samochodach, to "gwarancja do bramy i potem się nie znamy". Druga strona medalu jest jednak taka, że wielu sprzedawców nie ma świadomości, iż gwarancja jest w pewnym zakresie formowana przepisami Kodeksu cywilnego. Zatem, w zakresie, którym umowa lub oświadczenie gwarancyjne nie reguluje udzielanej przez sprzedawcę gwarancji na samochód, możliwe jest stosowanie przepisów Kodeksu cywilnego.Zgodnie z przepisem art. 577 § 3 Kodeksu cywilnego, jeżeli została udzielona gwarancja co do jakości rzeczy sprzedanej, poczytuje się w razie wątpliwości, że gwarant jest obowiązany do usunięcia wady fizycznej rzeczy lub do dostarczenia rzeczy wolnej od wad, o ile wady te ujawnią się w ciągu terminu określonego w oświadczeniu gwarancyjnym. Wobec tego, sprzedawca który udziela na samochód używany gwarancji, a w tym również tak zwanej "gwarancji rozruchowej" i nie skonkretyzuje zakresu swojej odpowiedzialności, zobowiązany jest do konkretnych świadczeń.
Co bardzo istotne, przepisy dokładnie regulują obowiązki sprzedawcy samochodu przy świadczeniu z gwarancji. Gwarant jest obowiązany wykonać swoje obowiązki w terminie określonym w treści oświadczenia gwarancyjnego, a gdy go nie określono - niezwłocznie, ale nie później niż w terminie czternastu dni, licząc od dnia dostarczenia rzeczy przez uprawnionego z gwarancji, oraz dostarczyć mu rzecz na swój koszt. Jak widać, brak odpowiednich regulacji gwarancji przyznaje kupującemu całkiem sensowne roszczenie w razie reklamacji, a na sprzedawcę samochodu nakłada istotne obowiązki.
Wielu sprzedawców, a tym bardziej kupujących nie ma świadomości o tym, że jeżeli sprzedawca dokonał istotnych napraw samochodu objętego gwarancją, to termin gwarancji biegnie na nowo od chwili zwrócenia naprawionego samochodu. Jeżeli zaś sprzedawca wymienił część w samochodzie, to gwarancja biegnie na nowo w stosunku do części wymienionej. Ponadto, termin gwarancji ulega przedłużeniu o czas, w ciągu którego wskutek wady samochodu objętego gwarancją kupujący nie mógł z niego korzystać Ma to istotne znaczenie, bowiem sprzedawcy często przeciągają naprawę gwarancyjną, lub zbywają kupującego licząc na to, że termin gwarancji się skończy. A ten się wcale nie kończy, lecz wydłuża wskutek złożonej reklamacji samochodu.
Przeczytaj również Reklamowanie produktów kupionych na firmę
Skorzystanie z gwarancji nie wyłącza możliwości skorzystania z rękojmi. Jednakże, nie można korzystać z obu podstaw jednocześnie składając reklamację wady samochodu. Konieczny jest wybór jednej podstawy reklamacji samochodu i dopiero, gdy ona okaże się nieskuteczna, można skorzystać z innej podstawy.
Z mojego doświadczenia wynika, że z reklamacjami na podstawie gwarancjami jest różnie i niestety częściej mają jedynie charakter grzecznościowej formułki, za którą nic się nie kryje. W wielu przypadkach celowo naprawy są robione byle jak, byle termin gwarancji minął a kupujący więcej nie wrócił. Dotyczy to również profesjonalnych sprzedawców, a nawet dilerów samochodów.
Odpowiedzialność za wady samochodu na zasadach ogólnych
Może być tak, że kupującemu samochód nie przysługuje ani rękojmia, ani gwarancja. Nie jest to jeszcze koniec odpowiedzialności sprzedawcy samochodu, bowiem w takim przypadku może on odpowiadać na podstawie przepisu art. 471 Kodeksu cywilnego, który stanowi, że dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.Zgodnie z powyższym przepisem, sprzedawca samochodu będzie odpowiadał za to, że nienależycie wykonał swoje zobowiązanie w postaci wydania sprawnego samochodu - w domyśle, kupujemy zazwyczaj samochód sprawny, mający pełnić swoje funkcje. Jeżeli zatem samochód okazuje się niesprawny i odpowiada za to sprzedawca samochodu, mamy do niego uzasadnione roszczenie. W tym kontekście, roszczeniem jest naprawienie szkody. Szkodą mogą być wszelkie straty w majątku, jak koszty napraw, części, czy nawet koszty zawarcia umowy. Szkodą będą również utracone korzyści, gdy samochód nie może pracować w firmie.
Odpowiedzialność kontraktowa wymaga wykazania związku przyczynowego między nienależytym wykonaniem zobowiązania a szkodą, jaką poniósł kupujący samochód. Jest to istotne, bowiem kupujący musi wykazać szkodę, którą poniósł wskutek konkretnej wady, za którą odpowiada sprzedawca. Więc jeżeli samochód okaże się wadliwy, ale nie powstanie żadna szkoda w majątku kupującego, to nie będzie podstaw ku dochodzeniu roszczeń. Odmiennie w przypadku rękojmi za wady - tam sprzedawca odpowiadał za sam fakt istnienia wady samochodu.
Przeczytaj również Reklamacja i zwrot pieniędzy
Skorzystanie z odpowiedzialności za wady samochodu z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania jest ostatnią deską ratunku. Jeżeli możliwe, to moim zdaniem lepiej jest korzystać z rękojmi i gwarancji. Co istotne, rękojmię i gwarancję można wyłączyć lub ograniczyć. Natomiast reklamacja na podstawie odpowiedzialności kontraktowej przysługuje zawsze i nie można jej ograniczyć.
Podsumowując, kupującemu samochód używany od osoby fizycznej lub od firmy przysługuje szereg uprawnień, jeżeli okaże się, że samochód jest wadliwy. Dzięki temu może złożyć reklamację samochodu praktycznie w każdych okolicznościach. Należy więc ustalić, która podstawa prawna dochodzenia roszczeń kupującemu przysługuje i z której w danej sytuacji najlepiej jest skorzystać.
Jeżeli potrzebujesz pomocy w sprawie wad samochodu, skontaktuj się ze mną i opisz swój problem. Kontakt do mnie. A jeżeli chciałbyś/chciałabyś odwdzięczyć mi się za tworzone treści, to możesz postawić mi wirtualną kawę wchodząc w link KAWA.
Co dalej?
- zapisz się na newsletter bloga - https://sprawnie.substack.com/
- obserwuj mnie na Instagramie - https://www.instagram.com/paleta_prawa/
- polub mnie na Facebooku - https://www.facebook.com/Sprawnie
Zdecydowanie łatwiej jest dochodzić swoich roszczeń jeśli auto zakupiliśmy od firmy. Jeśli był to jakiś komis samochodowy lub auto handel to praktycznie sprawa w sądzie zawsze będzie na naszą korzyść. Nieco inaczej sytuacja wygląda jeśli auto kupiliśmy od osoby prywatnej.
OdpowiedzUsuńWitam. Sprzedałem w styczniu prywatne auto, dzisiaj dzwoni do mnie kupujący i mówi że auto się zepsuło dwumasa i że silnik się trzęsie. Auto sprzedałem sprawne oglądał, jeździł było wszystko ok jakiś czas wcześniej był robiony przegląd i też przeszedł. Co mam teraz zrobić?
UsuńJeżeli wada istniała w chwili sprzedaży samochodu, lub wynikła z przyczyny istniejącej przy sprzedaży, a rękojmia nie została wyłączona, to powinien Pan uznać reklamację kupującego.
UsuńDobrze znać takie przepisy. Często po zakupie używanego samochodu wydaje się nam że nic nie możemy w razie awarii wywalczyć. Wiele osób nawet nie próbuje, zwyczajnie z niewiedzy. A jak widać prawo jest w takiej sytuacji po stronie kupującego także. Warto zgłosić się o poradę w tym zakresie. Polecam kontakt z https://radcaprawny-trojmiasto.pl/, najlepsza kancelaria w Gdyni.
OdpowiedzUsuńBardzo pomocny artykuł. Trzeba tez pamiętać, by bardzo dokładnie sprawdzić wszystkie dokumenty i umowy. Słyszałem, że niektórzy wpisują gdzieś na umowie np. w uwagach, że auto uszkodzone. Człowiek tego nie zauważy, a potem są problemy.
OdpowiedzUsuńWitam kupiliśmy auto od osoby prywatnej 5 miesięcy temu jednak auto uległo awarię dość dużej.oddalismy do zakładu mechanicznego i okazało się że auto było naprawiane w bardzo szybkim tempie do sprzedaży ponieważ klejone były uszczelki nawet silikonem i wiele innych ukrytych wad co nawet nie mieściło się w głowie mechanikowi.Czy w takim wypadku mamy prawo do reklamacji i jak tym się zająć.prosze o pomoc i bardzo dziękuję
OdpowiedzUsuńDzień dobry, na podstawie opisu moim zdaniem mają Państwo podstawy do reklamacji. Najlepiej na początek wystosować pismo z Państwa żądaniami.
Usuńwitam, kupiłem auto miesiąc temu (byłem z świadkiem) ustaliliśmy co jest do zrobienia : hamulce, radio nie działało, poza tym sprzedawca zapewniał że wszystko jest dobrze. po jeżdzie próbnej nie stwierdziłem większych problemów. następnego dnia okazało się że synchronizator 3 biegu nie działa (przy jeździe próbnej nie było słychać problemu)
OdpowiedzUsuńa teraz jeszcze doszło że klimatyzacja nie działa (jeszcze nie wiem co...), mechanik zauważył więcej problemów (układ kierowaniczy, łożyska, koszt naprawy 1500 zł etc).
w umowie - dopiero teraz dostrzegłem - jest wpis:kupujący oświadcz, że dokładnie zapoznał się ze stanem technicznym nabywanego samochodu. Czy mimo to mogę domagać się zwrotu częściowej ? czy można to jakoś uzasadnić prawnie, gdyż sprzedający nie bardzo chce się przyznać. nie byłem sam więc mam świadka który poręczy że sprzedawca zapewniał iż samochód jest 100% sprawny. pozdrawiam
Dzień dobry, moim zdaniem takie postanowienie umowne nie stoi na przeszkodzie w dochodzeniu roszczeń od sprzedawcy.
UsuńWitam . Sprzedałem auto które było sprowadzone z EA i w takim samym stanie było sprzedane . Po tygodniu kupujący zadzwonił i oznajmił że chciałby zwrócić auto gdyż stwierdził że tylny jak i przedni błotnik był malowany oraz że na misce olejowej jest zapicenie . Chciałbym się dowiedzieć czy w takiej sytuacji ma prawo zwrócić mi samochód , nadmieniam że o malowanych częściach auta nie wiedziałem . Z góry dziękuję za odpowiedź . Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDzień dobry,
Usuńz tytułu rękojmi za wady odpowiedzialność sprzedawcy jest absolutna. Co oznacza, że może on odpowiadać również za wady, o których nie wiedział.
Dzień dobry . Sprzedałem samochód dwa tygodnie temu sprawny o wszystkim poinformowałem kupującego o wadach . Po tych dwóch tygodniach dzwoni i mówi że przy porannym odpaleniu zadymił na niebiesko i chce oddać samochód. Czy mam mu oddać pieniądze ?
OdpowiedzUsuńDzień dobry,
Usuńodpowiedzialność sprzedawcy występuje, jeżeli samochód był wadliwy w chwili sprzedaży lub wada powstała później z przyczyny tkwiącej w samochodzie w chwili sprzedaży. Należy zatem ocenić, w jaki sposób powstała wada.
7 miesięcy temu kupiłam auto od osoby prywatnej. Zachwalał autko że w bardzo dobrym stanie jest i nic tylko jeździć.
OdpowiedzUsuńJechało się nim zaledwie kilka razy. We wrześniu auo było na chodzie po czym zgasł i nie chciał odpalić. Teraz auto jest u mechanika i nie wiedzą co jest przyczyną i do tej pory nie odpala.
Zadzwonilismy do sprzedawcy o wyjaśnienia bo przy sprzedarzy ukrył że są wady.
Chce zrównoważyć kwote a auto zabrac ze sobą? Proszę o jakieś porady
Dzień dobry,
Usuńjeżeli sprzedawca uznaje, że samochód jest wadliwy, to ma Pani roszczenie o obniżenie ceny, zwrot ceny, jego naprawę lub wymianę na model wolny od wad. Myślę, że warto porozumieć się ze sprzedawcą.
Kupiłem auto kia Ceed z komisu co raz w nim występuje jedna usterka której komis nie jest w stanie usunąć czy mogę domagać się zwrotu gotówki za zakupione auto
OdpowiedzUsuńDzień dobry, zwrot gotówki jest możliwy, jeśli wada jest istotna i odpowiada za nią sprzedawca samochodu.
UsuńWitam. Kupiłem auto, po pół roku walnął rozrząd. Silnik do wymiany albo kapitalny remont. Mam porobione screeny ogłoszenia, w którym jest wyraźnie opisane że rozrząd wymieniony. Mam szansę coś wywalczyć? Auto kupione od osoby prywatnej
OdpowiedzUsuńDzień dobry, sprzedawca odpowiada, jeśli wada rozrządu (lub ogólnie samochodu) istniała w chwili sprzedaży albo pojawiła się później z przyczyny tkwiącej w samochodzie. Jeśli więc rozrząd/samochód był wadliwy w chwili zakupu lub tkwiła w nim już przyczyna wady, to można powalczyć.
UsuńWitam .
OdpowiedzUsuńKupiłam autko wczoraj i według mnie zostałam oszukana potrzebuje porady .....w poniedziałek pojechaliśmy oglądnąć samochodzik który był uszkodzony ,, uszczelka pod głowicą ,, ...samochodzik w poniedziałek był przez nas oglądany na kołach aluminiowych tak jak był zamieszczony na zdjęciach w ogłoszeniu . Uznaliśmy że kupujemy ten pojazd w takim stanie jak jest i umówiliśmy się że przyjedziemy po niego laweta w czwartek ......otóż jak wcześniej wspomniałam przyjechaliśmy późnym wieczorkiem po autko w czwartek lawet już nie oglądając go dokładnie sprawdziliśmy nr Vin jak i spisaliśmy umowę w której została wpisana informacja że samochód jest uszkodzony . Zapłaciliśmy za niego i pojechaliśmy do domu . Gdy dotarliśmy na miejsce okazało się że przez naszą nie uwagę sprzedający nas oszukali ......samochód po przywiezieniu pod dom był już na stalowych felgach .....napisałam więc do sprzedającego o tym że na zdjeciach jak i w dniu kiedy go oglądaliśmy samochód był na alufelgach ...a w opisie w ogłoszeniu było napisane tak ,, sprzedaje samochód uszkodzony marki .....z uszkodzona uszczelka pod głowicą reszta taka jak na zdjeciach .......
Sprzedający powiedział mi po kilku godzinach kiedy go poinformowałam że mnie oszukał że felgi były osobno do sprzedaży i że on ani adwokata ani mnie się nie boi i widziałam go brałam s samochód był uszkodzony ....może mi ktoś pomóż ci mam robić bo autko że jest uszkodzone to wiedziałam ale felgi to wyposażenie a nie zepsuty sprzęt
Dzień dobry, jeżeli w ofercie sprzedaży (czyli ogłoszeniu) były alufelgi, to sprzedawca powinien był je sprzedać. Jeżeli auto jest na zwykłych felgach to można mówić o niezgodności samochodu z ofertą.
UsuńCzy sam fakt malowania kilku elementów w samochodzie może być podstawą do reklamacji z tytułu rękojmi?
OdpowiedzUsuńDzień dobry.
OdpowiedzUsuńDzwoniąc do osoby kontaktowej z ogłoszenia na zapytanie o stan auta i usterki do usunięcia, które musiałbym zaakceptować przy kupnie dostałem odpowiedź iż trzeba wymienić olej i hamulce. Umówiłem się zatem na oględziny samochodu. Po krótkiej jedzie próbnej 15km zacząłem oględziny auta. Okazało się że okresowo zapala się kontrolka hamulców i sprawdzenia silnika. Ponieważ nie dostałem takiej informacji w rozmowie telefonicznej zapytałem się jakie jeszcze inne usterki posiada auto i co jest jeszcze do naprawienia. Pani odpowiedziała że trzeba tylko naprawić hamulce i dopompować powietrza, bo z tymi kontrolkami to ona tak jeździ. Poza tym ogólny stan był do zaakceptowania.
W drodze powrotnej jadąc autem zauważyłem jeszcze że nie działa licznik oraz nie mogłem znaleźć przycisku otwierania szyby pasażera, a niewiele później auto zaczęło wydawać nienaturalne dźwięki. Poniewaz było już ciemno nie mogłem sprawdzić co się dzieje jednak zadzwoniłem do i powiadomiłem o problemach. I tutaj też dostałem odpowiedź że licznik nie jest w pełni sprawny tak jak i brak otwierania szyby, ale to nie przeszkadzało jej w jeździe, a poza tym tak długo oglądałem auto że powinienem to wiedzieć. Chciałem w następnym dniu oddać auto, ale nie wyraziła zgody.Kolejnego dnia na przeglądzie u mechanika okazało się że tłumik urwał się i jest jeszcze sporo innych wad technicznych o których użytkownik musiał wiedzieć. Pani okazała się też nie być właścicielem auta tylko jej mąż którego nie było. Czy jest to też wada prawna skoro właściciel nie sprzedawał auta tylko osoba trzecia?
Chciałbym odstąpić od umowy z racji ilości usterek i zatajenia wad technicznych. Poczułem się oszukany.
Posiadam też zapis rozmowy tel w której pytałem się dlaczego nie zostałem poinformowany o wadach technicznych znanych użytkownikowi. Proszę o poradę.
P.S.
OdpowiedzUsuńW umowie jest zapis że:
Sprzedający oświadcza, że pojazd nie ma wad technicznych, które są mu znane i o których nie powiadomił Kupującego, a Kupujący potwierdza znajomość stanu technicznego pojazdu.
W sprawach nieuregulowanych w niniejszej umowie zastosowanie mają obowiązujące w tym zakresie przepisy Kodeksu Cywilnego.
Witam
OdpowiedzUsuńMam problem, zakupiłam niecałe dwa tygodnie temu auto z komisu. Gdy oglądałam z mężem auto wszystko wydawało się być okej. W ogłoszeniu było napisane że są czujniki parkowania przód i tył, nawigacja, zestaw głośnomówiący. Co do czujników to przy oględzinach okazało się że czujniki nie działają, pan nas zapewnił że będzie to tylko bezpiecznik. Jutro mam dopiero umówiona wizytę u elektryka. Nawigacja działała gdy oglądaliśmy auto, na drugi dzień przyjechaliśmy z kasą to już ponownie nie sprawdzaliśmy auta. Na długi weekend zaplanowaliśmy wyjazd i się okazało że nawigacja znikła. Zestaw głośnomówiący w ogóle nie istnieje w menu. Po dłuższej trasie w aucie śmierdzi spalenizną i do tego wszystkiego zaczol bardzo głośno chodzić przez 4 pierwsze dni było cichutko a teraz chyba tłumik wydaje coraz głośniejsze odgłosy. Jutro będę dzwonić do sprzedającego. Proszę pomóżcie mi co mam robić w tej sytuacji. Czy to są wady które mogę zareklamować?