Zmiany, zmiany, zmiany.
Dotychczas, to znaczy do 10 stycznia 2015 r. było tak, że aby wszcząć postępowanie egzekucyjne na mocy orzeczenia państwa członkowskiego Unii Europejskiej zaopatrzonego w zaświadczenie europejskiego tytułu egzekucyjnego, wierzyciel musiał zwrócić się do sądu polskiego o nadanie klauzuli wykonalności takiemu tytułowi egzekucyjnemu. Uchylony przepis 1153[1] k.p.c. brzmiał:
"Orzeczenia sądów państw członkowskich Unii
Europejskiej, ugody zawarte przed takimi sądami lub zatwierdzone przez
takie sądy oraz dokumenty urzędowe sporządzone w państwach członkowskich
Unii Europejskiej, opatrzone w tych państwach zaświadczeniem
europejskiego tytułu egzekucyjnego, są tytułami egzekucyjnymi i
podlegają wykonaniu w Polsce po nadaniu klauzuli wykonalności".
Założenia rozporządzenia (WE) nr 805/2004 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia
21 kwietnia 2004 r. w sprawie utworzenia Europejskiego Tytułu
Egzekucyjnego dla roszczeń bezspornych były takie, aby orzeczenia państw obcych opatrzone w ETE były egzekwowalne bezpośrednio w państwie wykonania (tzw. automatyczna wykonalność). Jednakże, polski ustawodawca przyjął własną koncepcję i nie zważał na unijne regulacje, co spotkało się ze zdziwieniem i dezaprobatą, gdyż rozporządzenia unijne mają to do siebie, że powinny być stosowane wprost. W skutek zgłaszanych wątpliwości co do zgodności polskiego prawa z normami unijnymi dokonano zmian w polskiej procedurze cywilnej.
Od 10 stycznia 2015 r. na mocy Ustawy z dnia 5 grudnia 2014 r. o zmianie ustawy - Kodeks postępowania cywilnego oraz ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych powyższe rozwiązanie już nie obowiązuje. KPC zostało przemodelowane tak, że mamy teraz Księgę Czwartą "UZNANIE I WYKONANIE NIEKTÓRYCH ORZECZEŃ SĄDÓW PAŃSTW CZŁONKOWSKICH UNII
EUROPEJSKIEJ ORAZ POCHODZĄCYCH Z TYCH PAŃSTW UGÓD I DOKUMENTÓW
URZĘDOWYCH", która w przepisach art. 1153[13] k.p.c. i następne reguluje zbiorczo uznawanie i wykonywanie orzeczeń z państw Unii. Taki zabieg wynika z podobieństw rozwiązań zawartych w rozporządzeniach przyjmujących system automatycznej wykonalności.
Zgodnie z art. 1153[14] pkt 2 k.p.c. tytułami wykonawczymi (a więc takimi, na podstawie których bezpośrednio można dochodzić egzekucji sądowej) są m.in. orzeczenia
sądów państw członkowskich Unii Europejskiej oraz pochodzące z tych
państw ugody i dokumenty urzędowe, opatrzone w tych państwach
zaświadczeniem europejskiego tytułu egzekucyjnego. W związku z tym, nie ma obowiązku nadawania takim tytułom klauzuli wykonalności, gdyż są one już wykonywalne z mocy prawa. Zgodnie z art. 20 ust.2 rozporządzenia 805/2004, w celu wszczęcia egzekucji "wierzyciel zobowiązany jest przedstawić właściwym organom egzekucyjnym Państwa Członkowskiego wykonania następujące dokumenty:
a) odpis orzeczenia, który spełnia warunki niezbędne dla stwierdzenia jego autentyczności; i
b) odpis zaświadczenia Europejskiego Tytułu Egzekucyjnego, który spełnia warunki niezbędne dla stwierdzenia jego autentyczności; i
c) w razie potrzeby, transkrypcję zaświadczenia Europejskiego Tytułu Egzekucyjnego (...)".Wniosek egzekucyjny wraz z powyższymi dokumentami wystarczy do wszczęcia postępowania egzekucyjnego.
W ustawie zmieniającej KPC brak jest przepisów przejściowych w odniesieniu do tytułów objętych systemem automatycznej
wykonalności, co jest celowym wyborem, który oznacza, że przepisy ustawy
odnoszące się do tych tytułów będą miały zastosowanie niezależnie od
daty wydania tytułu (zasada bezpośredniego działania nowego prawa).
Przeczytaj również:
Witam, to bardzo pomocny artykuł - dziękuję. Ale czy mogę mieć oba tzn. najpierw klauzulę wykonlności a potem wystąpić o ETE? (postępowanie egzekucyjne może odbywać się w obu krajach tj. w Polsce i UK). Pozdrawiam Anna
OdpowiedzUsuń